Wyprawa na Chimborazo

Można śmiało powiedzieć, że Ekwador to jeden z najciekawszych krajów na świecie. Ma wszystko, góry, ocean, dżungle, zabytki prekolumbijskie, i jest rajem dla ludzi, którzy uwielbiają spędzać czas aktywnie. Naszą wyprawę można podzielić na dwa etapy, pierwszy z nich to aklimatyzacja. Po przylocie zwiedzamy Quito, którego starówka jest wpisana na listę UNESCO. Ktoś by pomyślał, że to nic takiego, ale miasto leży na 2800 m, więc przed większym wysiłkiem taki pobyt jest bardzo wskazany. Nasza wyprawa w ramach aklimatyzacji przewiduje wejście na kilka szczytów. Pierwszym z nich jest Rucu Pichincha (4696 m), która wznosi się tuż przy Quito. Do wysokości 3800 m wyjedziemy kolejką, następnie już pieszo udamy się w stronę wielkiego skalnego wierzchołka. Droga wiedzie długim, porośniętym bujnymi trawami ramieniem, na końcu ścieżka staje się bardzo stroma, by wreszcie wejść w pasmo skał podszczytowych. Po trzech godzinach marszu powinniśmy być na wierzchołku. Następnym naszym celem będzie troszkę wyższy Corazon (4790 m). To wejście powinno nam zająć około 4 godzin. Tu droga wiedzie najpierw łagodnie wznoszącą się pampą, później wchodzimy w skały wulkaniczne, które wyprowadzą nas na grań wiodącą do wierzchołka. Kolejny nasz szczyt aklimatyzacyjny to Ilinizas Norte (5126 m). Z miejscowości Machachi udajemy się do schroniska na 4700 m. Tu czeka nas nocleg. Kolejnego dnia długą skalną granią pomaszerujemy w kierunku szczytu. W kopule szczytowej droga kluczy, omijając skalne żandarmy i progi, ostatecznie doprowadza do komina, który od pn. strony wyprowadza na szczyt. Droga bywa mylna, dlatego wejście może odbyć się tylko w dobrej pogodzie.

Kolejny etap aklimatyzacji to wejście na Cotopaxi (5897 m) - 2 dni. Z Machachi jedziemy autem terenowym na parking, położony na wysokości 4600 m. Stąd rozpoczniemy marsz do schroniska Jose Ribas, znajdującego się na wysokości 4800 m. Schronisko jest po remoncie, są nowe łóżka, a kuchnia wydaje dobre posiłki. Jemy kolację i udajemy się na spoczynek, ponieważ już o 23.00 czeka nas pobudka, a o północy wymarsz. Początkowo ścieżka wiedzie stromym zboczem, które daje trochę w kość. Po 500 metrach przewyższenia teren trochę się nieco kładzie, ale zaczynają się szczeliny i seraki. Manewrując między nimi docieramy do lodowego muru, broniącego dostępu do korony wulkanu. Musimy go przekroczyć, by móc wspiąć się na skraj krateru. Maszerując po nim dotrzemy do najwyższego punktu Cotopaxi. Czas przejścia ok. 5 godzin. Na szczycie będziemy mogli zajrzeć do dymiącego krateru, który ma aż 700 m. średnicy. Po zejściu jedziemy odpocząć w Papalliacta, gdzie w otoczeniu dżungli mieszczą się wspaniałe gorące źródła. Odwiedzimy też Otavallo, z bardzo ciekawym targiem miejscowych wyrobów z wełny i skóry. Będzie też możliwość odbycia krótkiej, ale bardzo pięknej wycieczki na Fuya Fuya (4279 m). Jest to kolejny wulkan, porośnięty trawami, z ciekawą skalną granią, z której roztaczają się ładne widoki na całą okolicę.

II etap - działalność w masywie Chimborazo - 2 dni.

Samochodem terenowym jedziemy do schroniska Whymper Hut, położonego na wysokości 4800 m. Następnie wychodzimy do obozu, na 5400 m. . Dzięki temu dystans do szczytu to tylko 800 m. Obóz jest zbudowany z namiotów sferycznych, w których będziemy odpoczywać do 23.00, bo już o północy musimy być gotowi do szturmu. Wyjście na atak poprzedzi lekkie śniadanie Na szczyt będziemy wchodzić drogą klasyczną. Konieczne jest użycie liny, uprzęży, raków, czekana oraz kasku, ponieważ na trasie występują szczeliny. Czas przejścia ok. 5 godzin, doliczając powrót to razem około 8.30 marszu. Jeśli zespół jest w dobrej dyspozycji i pogoda na to pozwala W tej opcji droga wydłuża się do ok. 9 godzin. Pozostałe dni to nasz zapas, na wypadek złej pogody. Jeżeli uda nam się wejść na szczyty zgodnie z planem, to pozostały czas przeznaczymy na pobyt w leżącym pod Tongurahuą Banos. Miasteczko leży po wschodniej stronie Adnów, tu zregenerujemy siły kąpiąc się w ciepłych źródłach. Będzie też możliwość odbycia raftingu na dorzeczach Amazonki oraz canyoingu. Może też znajdziemy czas na rowerową wycieczkę w kierunku Puyo, czyli dżungli.

Zainteresowany?
Zadzwoń do nas, a my zajmiemy się całą resztą.

+48 603 847 849

Program wyprawy