
Kończysta
Tym razem Kończysta. Uwaga! W górach jest mocna trójka! Nowy śnieg jest zupełnie nie związany...
Tym razem Kończysta. Uwaga! W górach jest mocna trójka! Nowy śnieg jest zupełnie nie związany. Lawiny schodzą samoistnie.
Tym razem mimo ładnej pogody musieliśmy zmienić plan. Zamiast wejścia na Grelach wybraliśmy stoki Kończystej. Decyzja zapadła dopiero w dol. Batyżowieckiej po ocenie ilości nowego śniegu. Jak się później okazało była to wygrana niczym kumulacja w Lotto, bo będąc już na ramieniu Kończystej, tak na 2300 m, vis a vis Batyżowieckiego Żlebu, mogliśmy podziwiać wielką lawinę, która zeszła tym żlebem. Jak to się mówi w górach trzeba mieć szczęście, ale czasem wato ślepy los wesprzeć dobrą decyzją. Dziękuję wszystkim uczestnikom przejścia za współpracę! ps. Kolejne wejście - Czarny Szczyt, 22,23.04. Zapraszamy.